szarość
spłynęła szarość
dzisiaj z nieba
pada szarość
oblała mnie
jestem szary
blady
na mapie miast szarych
podobnych do siebie
ludzi w tym świecie
idących korytarzem
hektolitry szarej
odbitej w oknach twarzy
spodni i butów
przemokniętych ludzi
przemokły
moje pierwowzory siebie