TYLE LUDZI

tyle ludzi

przedziałów

wdechów i oddechów

powietrze

tyle tlenów

płuc zepsutych

twarzą w twarz

twarzą w

uśmiechem wprost

ustami bliżej

myślami dalej

rozmowy

żyjące oczy

wpatrzeni w siebie

w szybach kominy

czerwone światła

skóra przeżyta

pod spodem

nic prostego

zaszyty porządek

najkrótszej drogi