w galerii nie szkodzi

w galerii ‘nie szkodzi’
jest tak ładnie że aż nikt nie przychodzi

o co chodzi
czy interdyscyplinarna sztuka nie pasuje do nieuka
tej
o co w tej sztuce chodzi
tak ciężko zrozumieć nic mi do głowy nie przychodzi

o co chodzi
czy białe ściany zakryły białe ściany
co
no
i szuram te biele
jednolite wapno aż chce się sapnąć

o co chodzi
czy halogeny za mocno nagrzane zgrzały mózgową membranę

o co chodzi
czy kurator dostał zatwardzenia i jest tak sztywny że nie ma nic do powiedzenia

o co chodzi
czy zgłupiałem

osiwiałem
wyłysiałem
zbladłem
zbielałem

nie uśmiechałem się
myślałem że to dobrze
myśli wsobne przekazały mi spojrzenia
gdy w łazience myłem ręce okazałem się pusty jak cień mojego portfela

w galerii ‘nie szkodzi’
jest tak ładnie że aż nikt nie przychodzi

poudawać
oko złamać
i pokazać
tylko komu
ide do domu