oda do Anny

złej jakości zdjęcia

złej jakości komentarze

z partnerem sebą w parze

w cyfrowym wymiarze

fejsbukowi gówniarze śledzą mnie bo cyc na profilowym

a w tle schody

a na imię mi anna

hosanna – czytaj lotto

z nieba mi nie leci

ja i mąż i nasze dzieci

błogosławieni

już jesteśmy zbawieni

bo bóg ceni biedę

na szczęście jej nie klepiemy

wiemy ile wypić możemy

na weselu u eli ostatnio balety byli

a niedziela na kacu jest luźna

ścianko-komodo-lustra

zrobione tanio usta i jeb sie

zazdroszczę bogaczom wycieczek

stolica kebabu to berlin

myślałam że byliśmy tam w nocy jak najebana stawiałam ostatnie kroki

a byli tam tylko nasi krewni

w dresach i relaksach

jebana moda i prl

byłam wtedy młoda ale wole teraz być młoda

poznaliśmy sie tak:

seba – chłopca uroda

anna – dziewczynki skromność na boku

mądrość na murach bloku

i w toku naszych wspólnych wydarzeń

miłości i złości

taniości i rozwiązłości

w tych trudnych momentach i w te trudne dni kiedy piździ za oknem

poetycki wiersz ci przekażi

koledzy najebani

ty z piwem i wąsami

wczoraj podpadłeś

to se huju zapamiętaj

że kurwa ta typiara co ciebie zna z osiedla ma w wjebane

rozbije suki łeb o ściane

a teraz kończe ode od anny

z tabletem do wanny

bąki jak dżakuzi

bo mi sie kurwa nudzi

i za sztuke poezji wiersze sie biore

slaby mam ekran

bo zalany

jak mój łep

oda od anny

dziękuję mężu że mnie wysłuchałeś

jesteś wspaniały