dzisiaj całe miasto śpi
tonie w swojej głowie
razem z orkiestrą dętą słucham jego chrapania
czuję podmuchy sapania
napędzający
nie myślący
czujący sen
śni się
miastu
gdy idzie nas dwunastu w szatach
adidas
nike
reebok
dziura
łata
trzask
trzymam się za jeden bok po bójce ze snu
boli mnie tu zobacz jak zbite
jezus trzęsie sprejem
pies goni za rowerem
idziemy coraz szybciej
miasto śpi
chrystus tagi ciśnie
nic nie ginie w tworzeniu nocą
to bieg duszy z mocą
strzał
z broni ktoś
ktoś dzwoni
stukot butów i dzwony kościoła
barwy tej nocy to brąz i żółć
to ta pora
tak
te same chodniki dziewczyno
rozgrywa się walka o oddech
dwa przetrzymane
uwikłane w zatrzymanie
czerwone światło
serce zatrzymane
wtedy budzę się
widzę rozsypane momenty poprzedzającego noc wieczoru