niektóre obsesje biorą mnie w całości
coś odmiennego
staronowego
coś co sięgnąć mogę sam sobie
dla siebie
zakręcić się na pięcie
to obsesje słuchacza
melomana
dramaciarza w tańcu
to obsesje moje
tancerza z głośnikiem na muzyczne naboje
w koszulce fioletowej
widzisz już nie czarna
pamiętasz że tylko takie były
w tym obsesyjnym tańcu rytmy kolorów pasteli
od piątku do niedzieli
nie hamuje
ja to czuje
tu
jak nie tu to tam
albo gdziebądźże
na piechotę
słuchawki
w samochodzie
bass tuby bassu więcej niż mogę
obsesje rytmu
soczystego bitu
wirujące krzywiki mojego ciała
wprawia mnie to w ruch
ja się poddaję
tańczę sam
nic nie udaję
patrzę na ciało
jak ono samo
tak tak
gram ze sobą w muzyczną gre
to moje obsesje
poddaję się