nic nowego
od prawie roku
zmiany na widoku
ale konkretnie w rękach nic nowego
tęsknię
do czasu tęczowego
gadam sobie o tym
ramiona niewzruszone
nieporuszone
zwisają ręce nudne
i rozkładam je częściej
jestem wdzięczny za czas
za dzień
za moment
modlę się o oddech
żeby o nim pamiętać
żeby wszystko pozmieniać
nie chcę być sam ale nie boję się siebie
przetrwam jak muszę
umiem to
myślę że wiesz
to nie ten moment
co było to było
nie wiem co będzie
proste prawdy wszędzie polecam jak dziad męczący
i jedyna solidna rzecz w mojej rzeczywistej przestrzeni to ja
przekonany o wartościach
czasami niepotrzebne skreślam
ale więcej zawdzięczam właśnie temu
że jestem serwisantem życia
dam sobie spokój dzisiaj
odkładam
zasypiam