piszę do ciebie
zmyślam
bo chcę
mam potrzebę
w pokoju gratów
z herbatą zamiast alkoholu
z klawiaturą zamiast papierosów
ze słodyczami zamiast narkotyków
z zimnymi nogami zamiast ciepłego dotyku
sam się dziwię i zaskakuje
lawiną ludzi we mnie których kłótnie notuję
ciebie tym częstuję
nie wiem co z tym zrobisz
kiedy to odbierzesz
teraz daje wejście
przedsmak
chce już
już ci to dać
za jakiś czas będzie więcej
teraz podaję ci rękę
zamykam oczy
daję sobie czas
ufam że weźmiesz to do siebie