wracam do studia
który już raz zaczynam
chcę coś ugrać
chcę dużo
chcę wszystko co tylko chcę
głównie chodzi o spełnienie i to jak bardzo jestem tym
jak mocne to uzależnienie może wiedzieć tylko syn opiatów
deser w czasie pracy
fioletowy roztarty kolor na białym z jasnym brązowym i szarym
jak mocno jestem szczęśliwy w momencie rzucania siebie na treść
jak dziecko z pomostu rozlewa swą radość na serce swoje i wszystkich wokół
razem z kroplami pomysłu
razem z kroplami wody
dziecięcej radości
i jeszcze i jeszcze bez końca bez myślnie bez myślenia o końcu
to się nie kończy i nie może skończyć
tak musi być
to musi trwać
jest gdzieś odbiorca
jestem ja